2013.05.08// P. Rączka
Koszykarze New York Knicks pokonali 105:79 Indiana Pacers i wyrównali stan rywalizacji 1-1. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Carmelo Anthony, który rzucił 32 punkty i zanotował 9 zbiórek. O tak wysokim zwycięstwie przesądził ostatni kwadrans spotkania, bowiem jeszcze na cztery minuty przed końcem trzeciej kwarty Pacers prowadzili 64:62. Goście rzucali ze skutecznością 46% rzutów, ale popełnili aż 21 strat.
Słabo zaprezentowali się zawodnicy, którzy w pierwszym meczu zdołali sprawić niespodziankę na parkiecie w Nowym Jorku. D.J. Augustin zdobył zaledwie cztery punkty, a Tyler Hansbrough w ogóle nie oddał rzutu grając 14 minut. Bez Danny'ego Grangera brak pomocy na obwodzie dla George'a i George'a Hilla był w tym meczu aż nadto widoczny.