2015.01.29// M. Mikołajczyk
Koszykarze Washington Wizards nie mieli nic do powiedzenia w starciu z Phoenix Suns. „Słońca” od samego początku dominowali na parkiecie. Drużyna z Zachodu zdecydowanie, bo 29:17 wygrała pierwszą kwartę, a do przerwy prowadziła aż 56:39. Eric Bledsoe i spółka w dalszej części spotkania pewnie kontrolowali wynik i ostatecznie triumfowali 106:98.
Gospodarzy do sukcesu poprowadził przede wszystkim Słoweniec Goran Dragić, a swoje zrobili również Thomas oraz Morris. Z kolei wśród Stołecznych najwięcej, bo po 14 punktów rzucili Otto Porter i Marcin Gortat.
Polak spędził na placu boju ponad 34 minuty i dołożył do swojego dorobku osiem zbiórek, w tym sześć w obronie. Dla łodzianina nie był to zwykły mecz – nasz rodak w przeszłości był zawodnikiem klubu z Arizony.
Wizards po zwycięstwach nad Denver Nuggets i Los Angeles Lakers nie zdołali więc pójść za ciosem i kosztem Toronto Raptors spadli na trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej.
Źródło: inf. własna/nba.com/youtube.com