2013.01.13// P. Rączka
Po serii pięciu porażek z rzędu, koszykarze Phoenix Suns w końcu odnieśli zwycięstwo na wyjeździe pokonując 97:71 Chicago Bulls. Marcin Gortat tym razem zdobył 8 punktów i zanotował 10 zbiórek. Była to trzecia wygrana na parkiecie przeciwnika w tym sezonie, a także - co ważniejsze - 2000 w historii klubu. Zwycięstwo ekipy z Arizony jest o tyle zaskakujące, gdyż było to ich czwarty mecz w ciągu pięciu dni, a do tego grany bez Jareda Dudleya.
Goście wypracowali sobie znaczną przewagę w drugiej kwarcie i ku zaskoczeniu, udało im się ją utrzymać do końca - w pewnym momencie wynosiła ona nawet 19 punktów. Kolejnym przeciwnikiem Słońc będzie Oklahoma City Thunder.