2011.02.24// J. Knop
Brutalne zagrania to chleb powszedni zawodników ligi NHL. Trudno wyobrazić sobie spotkanie, w którym nie mielibyśmy okazji oglądania serii agresywnych ataków. W ferworze walki może zdarzyć się absolutnie wszystko. O prawdziwości owego stwierdzenia przekonał się dość boleśnie hokeista ekipy New York Rangers - Marc Staal, który w spotkaniu z Carolina Hurricanes został brutalnie zaatakowany przez swojego brata Eric’a.
Owa sytuacja miała miejsce w końcówce drugiej tercji meczu. Bracia walczyli o krążek przy bandzie, a kolejno doszło między nimi do ostrego starcia. Po zakończonym spotkaniu Eric Staal przyznał, iż nie zwracał szczególnej uwagi na to, kto był obiektem jego ataku. Na szczęście młodszy z braci nie doznał poważniejszych urazów w związku z zaistniałą sytuacją. Okazuje się, że twarda sportowa rywalizacja nie zna granic.
Eric Staal
Marc Staal