2012.05.31// P. Rączka
W pierwszym spotkaniu finałowym Pucharu Stanleya hokeiści Los Angeles Kings wygrali 2:1 z New Jersey Devils. Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w dziewiątej minucie drugiej dogrywki, gdy do siatki trafił Anze Kopitar. Królowie walczą o pierwsze w historii najważniejsze hokejowe trofeum. Diabły już trzykrotnie sięgały po tytuł najlepszej drużyny w lidze NHL.
Obie drużyny skupiły się głównie na defensywie licząc na to, że jeden z wypadów przyniesie zamierzony skutek. Pierwsi bramkę zdobyli goście - w 10. minucie krążek w siatce umieścił Colin Fraser. Pod koniec drugiej odsłony wyrównał Anton Wołczenkow, a kibice w Prudential Center nie zobaczyli już więcej goli w regulaminowym czasie gry.