2014.04.13// M. Mikołajczyk
PGE Skra Bełchatów jako pierwszy zespół zameldował się w finale PlusLigi. Podopieczni Miguela Falaski dość szybko, bo w trzech setach uporała się z Jastrzębskim Węglem. Goście wygrali 25:23, 25:18, 25:17 i czekają na zwycięzcę zaciętej batalii pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a Resovią Reszów.
Skra, mającą w swoich szeregach m.in. Mariusza Wlazłego, Argentyńczyka Facundo Conte oraz Karola Kłosa od początku dyktowała warunki na siatkarskim boisku. Sporo emocji kibice mogli obejrzeć jedynie w pierwszej partii, bo w następnych setach dominacja bełchatowian nie podlegała dyskusji.
PGE w niedzielę do triumfu poprowadził Nicolas Uriarte, który zasłużenie został uznany najlepszym graczem spotkania. Jastrzębskiemu Węglowi nie udało się więc pójść w ślady rzeszowskiej Resovii, odrobić straty i przedłużyć swoje szanse na awans do upragnionego finału.
To nie koniec siatkarskich emocji. Jeszcze dziś kibiców „volleya” czeka pierwsze finałowe starcie w kobiecej Orlen Lidze, w którym zmierzą się Chemik Police oraz skazany przez bukmacherów na pożarcie Impel Wrocław.
Wynik meczu:Jastrzębski Węgiel 0:3 PGE Skra Bełchatów (23:25, 18:25, 17:25)
Źródło: inf. własna