2010.03.12// S. Kozak
Skocznia w Lillehammer okazała się szczęśliwa dla Simona Ammanna, chociaż po pierwszej serii wszyscy mieli nadzieję, że będzie sprzyjać jednak Adamowi Małyszowi, który prowadził dzięki odległości 135,5 metra. Niestety druga próba odwróciła sytuację i Polak spadł na trzecie miejsce, za Ammanna i Gregora Schlierenzauera.
Drugi skok Małysza to zaledwie 127,5 metra. Jego najgroźniejsi rywale byli o 5 i 6 metrów lepsi i nie kryl zadowolenia z takiego obrotu sprawy.
Simon Ammann
Simon Ammann
Adam Małysz
Dobrze spisał się Kamil Stoch. Po pierwszej serii lotów był 16. Drugim skokiem poprawił swoją pozycję o sześć oczek i konkurs zakończył w pierwszej dziesiątce.
Łukasz Rutkowski i Stefan Hula nie zakwalifikowali się do serii finałowej.
Adam Małysz
Gregor Schlierenzauer
Adam Małysz
Simon Ammann
Gregor Schlierenzauer
Gregor Schlierenzauer