2015.01.18// M. Mikołajczyk
Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec wyśmienicie spisały się w drużynowym sprincie stylem dowolnym, który został rozegrany w ramach Pucharu Świata. Biało-czerwone na zakończenie weekendu z biegami narciarskimi w Otepie zajęły trzecie miejsce. To doskonały prognostyk przed zbliżającymi się wielkimi krokami mistrzostwami globu w Falun.
Nasze reprezentantki od początku finału plasowały się w ścisłej czołówce. Kowalczyk swoją moc demonstrowała głównie na podbiegach, na których niczym bolid Formuły 1 mijała swoje przeciwniczki, z kolei atutem Jaśkowiec była dobra praca na zjazdach.
Młodsza z biało-czerwonych o mały włos, bo zaledwie o 0,1 sekundy przegrała na finiszu z Norweżką Ingvild Flugstad Oestberg. Zwycięstwo w Estonii odniosły Szwedki, mające w swoich szeregach Idę Ingemarsdotter oraz rewelacyjną Stinę Nilsson. Dopiero szósta lokata przypadła w udziale osłabionym brakiem Kikkan Randall Amerykankom.
Wśród mężczyzn triumfowali Rosjanie przed Norwegami i Włochami. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się Polacy. Maciej Kreczmer i Maciej Staręga najpierw nieoczekiwanie wygrali swój półfinał, a potem w najważniejszym biegu zajęli siódmą pozycję, pokonując m.in. Kanadyjczyków.
Wyniki sprintu drużynowego w Otepie (18.01.2015): 1. Szwecja | Ingemarsdotter/Nilsson | 16:11,1 |
2. Norwegia | Falla/Oestberg | +0,8s |
3. Polska | Kowalczyk/Jaśkowiec | +0,9 |
4. Niemcy | Kolb/Hermann | +16,5 |
5. Finlandia | Kylloenen/Parmakoski | +17,6 |
6. USA | Brenann/Sargent | +18,1 |
Źródło: inf. własna