2010.06.28// J. Knop
Philip Lahm oskarża Synów Albionu o brak wystarczającego szacunku do rywala podczas meczu 1/8 finału Mundialu pomiędzy Anglią a Niemcami. Kapitan niemieckiej jedenastki sądzi, że właśnie zlekceważenie przeciwnika było głównym powodem porażki reprezentacji Trzech Lwów.
Przypomnijmy, że Niemcy wygrali spotkanie 4-1. Bramki dla ekipy Joachma Loewa zdobywali Lukas Podolski, Miroslav Klose i Thomas Muller, który dwukrotnie trafił do siatki. Anglicy zdołali odpowiedzieć golem Matthew Upson’a.
Philipp Lahm...
...oskarża Anglików...
...o nonszalanckie podejście do meczu
Lahm otwarcie wyrażał swoją dumę i pochwalał występ swoich kolegów w tym jakże ważnym dla Niemiec spotkaniu.
„
Sądzę, że Anglia nie przygotowała się do meczu, tak jak powinna. Anglicy nas zlekceważyli, gdyż nie jesteśmy tak popularni jak większość graczy tej jedenastki. Słabo zagrała ich formacja defensywna, my zaś mamy świetnych napastników. Zdawaliśmy sobie sprawę, że priorytetem jest neutralizowanie angielskich ataków. Tylko to, mogło przynieść sukces i tak też się stało. Graliśmy spokojnie, powoli i dokładnie. Mamy młody, ale świetny zespół” – powiedział zawodnik Bayernu Monachium.
Philipp Lahm
Młody reprezentant Niemiec wypowiedział się także o mankamentach zespołu Wyspiarzy.
"Anglia ma dobrych zawodników. Wszyscy są w odpowiednim wieku. Błędem jest fakt, że trzymają na ławce swoje najmłodsze talenty, jak na przykład Lennon. Byliśmy dobrze przygotowani pod względem kondycyjnym. Energii wystarczy nam na cały turniej. Jesteśmy gotowi na wszystko i swoją pracę wykonujemy z radością” - dodał.