2009.11.09// S. Kozak
Philipp Lahm i Luca Toni odczują mocno skutki swojego niepoprawnego zachowania m.in. na sobotnim meczu Bayernu z Schalke.
Philipp Lahm
Philipp Lahm na dwa dni przed spotkaniem skrytykował na łamach pewnej gazety politykę transferową klubu. Piłkarzowi nie podoba się, że klub kupuje drogich zawodników, nie patrząc na to co mogą wnieść do zespołu.
Dodatkowo przed meczem udzielił wywiadu, na który nie otrzymał pozwolenia Bayernu. Za takie zachowanie został ukarany najwyższą w historii klubu kwotą: ponad 50 tysięcy euro.
Drugi zawodnik, Luca Toni, nie ukrył swojego zdenerwowania faktem zdjęcia go z boiska. Nie czekał więc na koniec spotkania by opuścić stadion.
Przeczytaj także: Boenisch w polskiej kadrze! »Dyrektor klubu jest bardzo rozczarowany zachowaniem rezerwowego kapitana, który powinien wspierać kolegów. Swoją postawą pokazał zupełny brak dyscypliny, a tego działacze klubu z Monachium nie lubią. Zapowiadają, że Toni również może spodziewać się rekordowej kary.
Luca Toni
Obaj piłkarze przeprosili za swoje zachowanie, co nie zmieni faktu, że był to dla nich drogi wybryk.