Piłka Nożna: Anglia górą w starciu z Japonią

Anglia mimo przestrzelonego rzutu karnego pokonuje Japonię 2-1 w ostatnim sprawdzianie przed Mundialem w RPA, wszystko dzięki dwóm samobójczym bramkom.

Anglicy byli murowanym faworytem tego spotkania. Wszystko szło zgodnie z planem do siódmej minuty meczu, kiedy to Marcus Tanaka dał prowadzenie Japonii. Anglia stwarzała sytuacje ale nie potrafiła udokumentować ich bramkami. Do przerwy na tablicy widniał wynik 1:0 dla Japonii.
Po przerwie reprezentanci Anglii wyszli na murawę zdeterminowani i głodni gry. Szansę na odwrócenie losów spotkania dostał w 56. minucie Frank Lampard, jednak nie wykorzystał rzutu karnego. Wydawało się, że sytuacja wymyka się Trzem Lwom spod kontroli.
Na szczęście dla nich Japończycy zaczęli popełniać katastrofalne błędy w grze.
Najpierw w 72. minucie Tanaka skierował piłkę do własnej bramki, kiedy przeciął tor lotu piłki uderzonej w pole karne przez Joe Cole’a. Kolejno, w podobnej sytuacji tyle, że z drugiej strony boiska futbolówkę w siatce umieścił Yuji Nakazawa, mieliśmy 83. minutę meczu.  Tym samym 2:1 dla Anglii. Spotkanie odbyło się w austriackim Grazie. Obie drużyny zagrały mecz na wysokim tempie. To był ostatni test przed tym, jak menedżer Fabio Capello dokona wyboru dwudziestotrzyosobowej kadry. Ogłoszenie listy powołanych na Mundial odbędzie się we wtorek.

„To był bardzo interesujący dla mnie mecz, ponieważ mogłem obserwować zawodników, którzy nie grali wcześniej i zebrałem niezbędne informacje. Chciałem zagrać nieco innym stylem niż zwykle. Rezultat okazał się zły. Teraz wiem, którzy zawodnicy nie potrafią odnaleźć się w nowej sytuacji”- powiedział Włoch po meczu.

Capello wspomniał również, że to spotkanie nie zmieniło jego koncepcji na grę i nie będzie miało wpływu na kto zostanie powołany do kadry na finały Mistrzostw Świata.

„Wiem, którzy z graczy są najbardziej wartościowi. Nie zmieniłem sposobu myślenia po tym meczu. Musicie poczekać do 1. czerwca. Ja już wiem. Musicie czekać...nic się nie zmieniło”

Capello odmówił dyskusji na temat jego przyszłości jako selekcjonera Synów Albionu. Nie chciał komentować plotek dotyczących jego rzekomego przejścia do Interu Mediolan, gdzie miałby zastąpić Jose Mourinho.

„Nie rozmawiałem z nikim z Interu Mediolan. Nic o tym nie wiem. Sytuacja zostanie wyjaśniona w ciągu najbliższych dwóch dni”- skomentował

„Jestem zadowolony z pierwszej połowy. Sądzę, że zagraliśmy lepiej i szybciej. Szukaliśmy przestrzeni. W pierwszej połowie graliśmy zbyt wolno, za szeroko przegrywaliśmy piłkę. To stwarzało Japończykom szansę na obronę naszych ataków”

Anglicy spotkają się na Mundialu w rozgrywkach grupowych z drużynami Stanów Zjednoczonych, Algierii i Słowenii. Natomiast Japończycy zmierzą się z Kamerunem, Holandią i Danią.