2011.03.01// J. Knop
Wielu sądzi, iż nokauty występują tylko i wyłącznie w sportach walki. Nic bardziej mylnego! Tego typu sytuacje niejednokrotnie miały miejsce w czasie piłkarskich spotkań. Potężny cios nie jest jedynym sposobem na zmuszenie zawodnika do zapoznania się ze stanem murawy. Jak się okazuje futbolówka jest również całkiem niezłym narzędziem, które można wykorzystać do owego niecnego celu.
Istny nokaut mogliśmy obserwować w spotkaniu Boavisty Porto z zespołem Anadii FC. W 81. minucie rywalizacji defensor pierwszej z ekip zamierzał błyskawicznie ekspediować piłkę poza obręb własnego pola karnego, lecz uczynił to tak niefortunnie, iż trafił kolegę z zespołu. Pechowiec przyjął na twarz piekielnie mocne uderzenie, a kolejno potrzebował pomocy medyków. Nie ma wątpliwości, iż najmniejszy moment zawahania na placu gry może zakończyć się fatalnie.
Piłka nożna
Piłka nożna