2011.05.18// J. Knop
Rzut karny należy do tych stałych fragmentów gry, które mogą bezpośrednio zaważyć na końcowym wyniku rywalizacji. Tym samym skuteczne uderzenie futbolówki z jedenastu metrów jest absolutnym priorytetem. „
Nie ma obronionych rzutów karnych - są tylko źle strzelone” – zwykł mawiać Jan Tomaszewski. Obserwując popisy strzelców trudno mieć wątpliwości, co do prawdziwości owego stwierdzenia.
Doskonałym przykładem potwierdzającym powyższą tezę jest sposób egzekwowania „wapna” zaprezentowany przez zawodnika Haladas Szombathely - Petera Totha w meczu z Ferencvarosem. Węgier mógł zapewnić swojemu zespołowi zwycięstwo w tym spotkaniu, lecz wykonał swoje zadanie najgorzej, jak tylko mógł. Trzydziestotrzylatek wykazał się przesadną nonszalancją w czasie wykonywania zagrania i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką bramki.
Pudło
Uderzanie piłki w ten sposób nie mogło przynieść zamierzonego efektu. Ponadto piłka została skierowana w środek bramki, tak więc prawdopodobnie, tak czy inaczej zostałaby wyłapana przez golkipera. W tym przypadku Marko Ranilovic nie musiał nawet podejmować próby interwencji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem w wymiarze 1 – 1.
Pudło