2011.01.22// J. Knop
Nie od dziś wiadomo, że zagranie zbyt wysoko uniesioną nogą może zakończyć się poważnym urazem rywala. Wielu piłkarzy jednak nie zdaje sobie z tego sprawy i preferuje grę na granicy ryzyka. Jest to jawne łamanie przepisów, lecz niektórzy lubią wyładowywać swoją agresję na przeciwniku. Arbitrzy z każdym kolejnym spotkaniem starają się karać tego typu zachowania.
Całkowitym brakiem wyobraźni popisał się w ostatnim spotkaniu piłkarz ekipy AS Romy - Stefan Radu, który mógł spowodować fatalną kontuzję Nicolas’a Burdisso. Rumun podczas walki o futbolówkę zaatakował Argentyńczyka wysoko uniesioną nogą. Na szczęście nie udało mu się trafić celnie w głowę rywala, gdyż wtedy cała sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie. Za takie zagranie Radu został ukarany przez sędziego żółtą kartką.
Stefan Radu
Stefan Radu
Stefan Radu
Nicolas Burdisso
Nicolas Burdisso
Nicolas Burdisso