2011.06.09// J. Knop
Do iście niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu pomiędzy zespołami Termeno i Dro. Niezwykłe wydarzenie miało miejsce w konkursie rzutów karnych. W pewnym momencie do „jedenastki” podszedł Michael Palma i skierował piłkę w poprzeczkę, po czym załamany fatalnym uderzeniem padł na murawę. Golkiper w geście radości opuścił bramkę.
Futbolówka zaś, kilkakrotnie skozłowała, nabrała wstecznej rotacji i wpadła do siatki. Arbiter uznał, iż bramka została zdobyta prawidłowo. Należy przyznać, iż dość rzadko mamy okazję podziwiać tak niesamowite zwroty sytuacji. Ostatecznie dzięki temu trafieniu ekipa Termeno zwyciężyła w owym spotkaniu.
Rzut karny
Rzut karny