2012.04.02// P. Rączka
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej przegrała 26:28 z Niemcami w towarzyskim spotkaniu rozgrywanym Ergo Arenie. Mecz ten był ostatnim sprawdzianem podpieczonych Bogdana Wenty przed zbliżającym się turniejem eliminacyjnym w Hiszpanii, o udział w igrzyskach olimpijskich. Spotkanie choć było tylko towarzyskie, to jednak bardzo prestiżowe, gdyż spotkały się ze sobą dwie czołowe drużyny w Europie i żadna z nich nie chciała schodzić z boiska jako przegrana.
Rywalizacja była bardzo wyrównana i choć prowadzenie zmieniało się często, to jednak żadnej z drużyn nie udało się wypracować większego przewagi niż trzech goli. Polacy nie weszli najlepiej w ten mecz i selekcjoner musiał szybko reagować, co zaowocowało tym, że po upływie dziesięciu minut gry wyszliśmy na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy obie reprezentacje zdobywały bramki naprzemiennie i na przerwę szczypiorniści schodzili przy wyniku 15:15.
W drugiej połowie, w polskiej bramce pojawił się Marcin Wichary i dzięki jego dobrej postawie koledzy z reprezentacji ciągle pozostawali w grze o zwycięstwo. Biało-Czerwoni tracili już trzy gole do przeciwnika, jednak zdołali odrobić straty i trwała rywalizacja "gol za gol". Na 16 sekund przed końcem Polacy przegrywali jednym punktem, Wenta postanowił walczyć o remis i zamiast bramkarza wpuścił gracza z pola. Piłkę niestety stracił Grzegorz Tkaczyk, przejął ją Dominik Klein i trafił do pustej bramki.