2011.07.17// P. Rączka
Na dwa tygodnie przed inauguracją sezonu ligowego, Czarne Koszule zaczynają łapać wysoką formę. W spotkaniu sparingowym rozgrywanych w austriackich Altach, podopieczni Jacka Zielińskiego pokonali mistrza Niemiec 2:1. Początek spotkania nie zapowiadał, aż tak udanego końca meczu. Już w pierwszych minutach Borussia Dortmund mogła wyjść na prowadzenie, jednak piłka po strzale Hummelsa z pięciu metrów, nie znalazła drogi do bramki. Wraz z upływającymi minutami, gracze Polonii uwierzyli, że przeciwko drużynie Juergena Kloppa można grać jak równy z równym.
Bardzo dobrze zaprezentował się w pierwszej połowie duet Sikorski – Jeż. Byli gracze Górnik Zabrze kilkakrotnie stwarzali groźne sytuacje, aczkolwiek brakowało wykończenia. Druga część gry była bardziej ciekawa dla widowiska. W 50. minucie na prowadzenie wyszła Borussia po bramce Mohameda Zidana. Zbyt biernie stanie w obronie podczas wykonywania autu przez Łukasza Piszczka przyniosło efekt - może nauczy to graczy Polonii, że bramki mogą padać nawet po takich prozaicznych sytuacjach.
Polski klub pokazał jednak charakter w tym meczu. Po straconej bramce zespół ruszył jeszcze bardziej odważnie do ataku, co zaowocowało dwoma strzelonymi bramki. W 61. min zamieszanie i błąd obrońców Borussi w polu karnym wykorzystał Marcin Baszyński, a dziesięć minut później bramkę zdobył nowy napastnik Edgar Çani, który przyszedł do Polonii Warszawa z włoskiego Palermo.
Polonia Warszawa: Przyrowski - Baszczyński (62. Mynář), Jodłowiec, Kokoszka (62. Todorovski), Sadlok (46. Brzyski) - Bonin (46. Wszołek), Piątek (62. Tosik), Trałka, Bruno (46. Sultes) - Jež (72. Przybecki) - Sikorski (68. Çani).Borussia Dortmund: Langerak (46. Focher) - Hornschuh (46. Piszczek), Subotić (46. Hübner), Hummels (46. Santana), Kringe (46. Löwe) - Le Tallec, Gündo?an, Kehl (46. Leitner), Zidan, Perišić (46. Großkreutz) - Lewandowski (46. Kagawa).