2014.09.22// M. Mikołajczyk
Po wysokiej wygranej Manchesteru United nad drużyną Queens Park Rangers kibice „Czerwonych Diabłów” z wielkim optymizmem wyczekiwali na kolejne ligowe starcie swoich faworytów. Klub z Old Trafford ponownie zawiódł jednak na całej linii, sensacyjnie przegrywając na wyjeździe ze skazywanym na pożarcie Leicester City.
Stojący między słupkami de Gea w spotkaniu z beniaminkiem skapitulował aż pięciokrotnie, w tym dwa razy po rzucie karnym. Co ciekawe, przez długi czas nic nie wskazywało na klęskę podopiecznych Holendra Louisa van Gaala. Goście po 60 minutach gry prowadzili 3:1 dzięki trafieniom Robina van Persiego, Angela Di Marii oraz Herrery.
Ogromne powody do radości mają za to sympatycy Arsenalu Londyn. „Kanonierzy” stanęli na wysokości zadania i rozgromili po bramkach Oezila, Welbecka i samobóju Cissokho Aston Villę 3 do 0.
W meczu na szczycie Premier League Manchester City podzielił się punktami z Chelsea Londyn. Mistrzowie Anglii golem w 85. minucie Franka Lamparda uratowali remis z „The Blues”, którzy prowadzili przez kwadrans dzięki „dwójkowej” akcji z udziałem Edena Hazarda i Andre Schuerrle.
Wyniki 5. kolejki Premier League:QPR
2:2 Stoke
Aston Villa
0:3 Arsenal Londyn
Burnley
0:0 Sunderland
Newcastle
2:2 Hull City
Swansea
0:1 Southampton
West Ham
3:1 Liverpool
Leicester
5:3 Manchester United
Tottenham
0:1 West Brom
Everton
2:3 Crystal Palace
Manchester City
1:1 Chelsea
Źródło: inf. własna