2012.03.09// P. Rączka
37 meczów i 32 zdobyte gole - takim dorobkiem może pochwalić się w tym sezonie Robin van Persie. Napastnik Arsenalu choć żyje ciągle w cieniu Ronaldo i Messiego, to jednak każdy doskonale zdaje sobie sprawę jak wielkim jest on piłkarzem. Zęby na niego ostrzą sobie najlepsze i najbogatsze klubu, jednak Arsen Wenger robi wszystko by zatrzymać swoją ostatnią gwiazdę w drużynie.
Sam Holender jeżeli miałby opuścić Emirates Stadium, to na pewno chciałby przenieść się do Realu Madryt. 29-letni piłkarz w jednym z wywiadów przyznał, że ciągle się rozwija i z miesiąca na miesiąc staje się lepszym piłkarzem.
- Czuję, że jeszcze nie osiągnąłem szczytowej formy. Ciągle się rozwijam. Mogę na pewno poprawić grę głową. Owszem, w tym sezonie strzeliłem w ten sposób trzy bramki, ale dlaczego nie pięć albo dziesięć? Oczywiście jestem szczęśliwy z mojej dyspozycji, ale zawsze może być lepiej - powiedział van Persie.