2010.07.03// J. Knop
Serena Williams wygrała trzeci w swojej karierze turniej Wimbledonu. Amerykanka pokonała w finale Verę Zvonarevą w wymiarze 6-3 6-2.
Zvonareva po raz pierwszy w karierze wystąpiła w meczu finałowym turnieju Wielkiego Szlema. Rosjanka już przed meczem była skazywana na porażkę. Nikt nie typował, że sprawi niespodziankę w spotkaniu z dużo bardziej utytułowaną rywalką. Zvonareva już od początku rozgrywki wyraźnie odstawała od Amerykanki. Różnice były widoczne w aspektach kondycyjnych i technicznych. Mecz nie mógł zakończyć się wynikiem innym niż zwycięstwo Williams i tak też się stało.
Serena Williams pokonała...
...Verę Zvonarevą
...w finale Wimbledonu
„To coś pięknego. Czuję się niezwykle, kiedy mogę znajdować się wśród tylu wyjątkowych ludzi. Jestem bardzo szczęśliwa i dumna. Wygrałam turniej i moje marzenia się ziściły” – powiedziała po meczu Williams.
Zvonareva pogratulowała rywalce słowami: „J
esteś świetną zawodniczką, ale również wielką mistrzynią. Świetną grą zasłużyłaś na zwycięstwo w dzisiejszym meczu. Jestem zawiedziona, gdyż nie potrafiłam pokazać się z jak najlepszej strony. Właściwie to Serena mi na to nie pozwoliła”.
Rosjanka uległa...
...Williams, ale zaliczyła...
...całkiem dobry występ