2012.02.10// P. Rączka
Piłkarze Lazio Rzym pokonali 3:2 Cesenę w meczu 23. kolejki ligi włoskiej. Spotkanie to było niezwykle dramatyczne, a gospodarze zapamiętają to zwyciestwo na pewno na bardzo długo. Biancocelesti przegrywali do przerwy 0:2, a jakby tego było mało od 33 minuty musieli grać w dziesiątkę, bowiem czerwoną kartką został ukarany Abdulay Konko. Taki scenariusz nie wróżył nic dobrego przed drugą połową, jednak jak się okazało w cuda można, a nawet trzeba wierzyć.
Podopieczni Edoardo Reja wyszli na drugą połowę niezwykle zmotywowani oraz zdeterminowali i w dwadzieścia minut "rozstrzelali" swojego rywala na Stadio Olimpico. W 53. minucie bramkę kontaktową zdobył Hernanes. Siedem minut później był już remis, po trafieniu Senad Lulić, a zwycięską bramkę strzelił po chwili Libor Kozak.
- Wygrać takie spotkanie to jak wygrać derby, daje równie wyjątkowe uczucie. Na początku mieliśmy pewne problemy z tyłu, defensywa pierwszy raz grała w takim ustawieniu. Dużo pomogło nam wejście Libora Kozaka. Nie był przygotowany na cały mecz więc nie pojawił się w wyjściowym składzie - mówił po zakończeniu spotkania trener Lazio.