T-Mobile Ekstraklasa: Lech Poznać wygrał z Zagłębiem Lubin, hat-trick Rudnevsa

W ostatnim meczu 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, a tym samym w ostatnim meczu tego roku ligi polskiej, piłkarze Lecha Poznań pokonali 3:2 Zagłębie Lubin. Bohaterem tego spotkania był tylko jeden zawodnik - Artjoms Rudnevs, który strzelił swojego czwartego hat-tricka w tym sezonie. Łotysz ma na swoim koncie już 18 goli w tym sezonie i pewnie prowadzi w klasyfikacji króla strzelców.
Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili tylko 1:0 – piłkę z lewej strony wrzucał Aleksandyr Tonew, a Rudenvs strzałem głową otworzył wynik meczu. Drugi gol był podobny do pierwszego, tyle tylko, że tym razem piłkę wrzucał Mateusz Możdżeń. Miedziowi szybko zdobyli bramkę kontaktową po golu z rzutu karnego Sernasa. Na dziesięć minut przed końcem swoje trzecie trafienie zanotował snajpier Lecha, który bezbłędnie wykorzystał błąd Zagłębia. Goście chwilę odpowiedzieli jeszcze golem Ariel Famulski, ale nie zdołali wyrównać losów spotkania. Porażka ta oznacza, że Zagłębie okres zimowy spędzi na ostatnim miejscu w tabeli, a Lech ze stratą dziewięciu punktów do lidera zajął ostatecznie 5. miejsce. - Moi piłkarze zagrali dobre spotkanie, pokazali niezłą formę, ale niestety punktów to nie przyniosło. Gdybyśmy tak grali przez całą rundę, nasza pozycja mogła być znacznie lepsza. Wciąż popełniamy za dużo błędów, szczególnie w obronie i w efekcie tracimy dużo bramek. Cieszę się, że Famulski wykorzystał swoją szansę w debiucie, jego bramka dała nam dodatkową motywację w końcówce meczu. To dobry piłkarz pod względem technicznym, jest szybki, ale jeszcze sporo pracy przed nim. - powiedział po meczu Pavel Hapal, trener Zagłebia.