2011.10.14// P. Rączka
Po przerwie spowodowanej występami reprezentacyjnymi, czas wrócić na ligowe podwórko. Powrót ten będzie niezwykle udany dla kibiców, bo już dziś czeka na nich hitowe spotkanie 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Korona Kielce to jedyny zespół, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Utrzymanie tak dobrej passy będzie trudne w meczu z Lechem, bowiem w bardzo dobrej formie strzeleckiej jest Artjoms Rudnevs, który strzela bramki jak na zawołanie. Powstrzymanie go może okazać się główną drogą do sukcesu.
Tak potrafi Lech grać u siebie Obaj trenerzy nie powinni mieć dziś problemy ze skompletowaniem pierwszej jedenastki. W Lechu od dłuższego czasu brakuje Arboledy i Kikuta, więc trener Baker już z tym problemem musiał walczyć wcześniej. Leszek Ojrzański natomiast tylko nie będzie mógł skorzystać z Jacka Kiełba, który jest wypożyczony z Lecha.
W innym dzisiejszym spotkaniu Cracovia Kraków spróbuje odbić się od dna, grając wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem naszej ligi – Podbeskidziem Bielsko-Biała. Górale obecnie prezentują się piłkarsko dużo lepiej niż goście tego spotkania i to oni będą faworytem tego meczu. Za Cracovią przemawia jedynie duża determinacja zwycięstwa i chęć pokazania, że wcale nie są gorsi od drużyny, która nie tak dawno grała na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Mateusza Żytko i Bruno Żołądź, to gracze na których nie będzie mógł dziś liczyć Dariusz Pasieka.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 18:00
Lech Poznań - Korona Kielce 20:30