2010.12.10// J. Knop
Tomasz Adamek zwyciężył w pojedynku z Amerykaninem – Vinny’m Maddalone’m. Polak pokonał rywala przez techniczny nokaut w piątej rundzie walki. Do starcia doszło 9 grudnia podczas gali bokserskiej w podnowojorskim Newark. Owa potyczka była kolejnym etapem przygotowań popularnego „Górala” do przyszłorocznej walki o mistrzostwo świata.
Adamek wyszedł na ring spokojny i niezwykle rozluźniony. Maddalone zaś, był spięty i nieco zdenerwowany. Podobnie upłynęły pierwsze dwie rundy walki, w których „Góral” całkowicie dominował. Polak przeważał nad rywalem w aspekcie szybkościowym i technicznym. Amerykanin nie miał zbyt wiele do zaoferowania, a jego ciosy rzadko znajdowały drogę do głowy polskiego zawodnika.
Tomasz Adamek
Tomasz Adamek
Tomasz Adamek
Trzecia i czwarta runda to kontynuacja wspaniałego popisu Adamka. Polak okładał rywala mocnymi ciosami, a ten wyraźnie słabł. „Góral” podkręcał tempo walki z każdą mijającą minutą. Maddalone ograniczał się głównie do działań defensywnych i w dalszym ciągu nie potrafił dorównać Polakowi. Wydawało się, że nokaut jest tylko kwestią czasu.
Vinny Maddalone
Vinny Maddalone
Vinny Maddalone
W piątej rundzie Adamek spuścił na rywala lawinę ciosów, a ten bezwładnie osunął się na deski. Maddalone mimo wyraźnego zamroczenia zdołał się podnieść i zgłosił chęć dalszego kontynuowania pojedynku. „Góral” ponownie zaczął wyniszczać rywala serią ciosów, a ten z coraz mniejszą pewnością utrzymywał się na nogach.
Polak zgłaszał sędziemu, iż Amerykanin jest totalnie zamroczony i nie jest w stanie odpowiadać na ciosy, lecz arbiter nie reagował. Trener Maddalone’a widząc to, co dzieje się na ringu postanowił „rzucić ręcznik” i tym samym poddać walkę, czym uchronił amerykańskiego zawodnika przed ciężkim nokautem.
„
Jestem niezwykle szczęśliwy, gdyż wszystko poszło zgodnie z planem. Dziewięć tygodni ciężkiej pracy przyniosło efekt w postaci triumfu w dzisiejszej walce. Od samego początku pojedynku czułem się fenomenalnie i wiedziałem, że mogę wygrać. Nie miałem jednak zamiaru lekceważyć Maddalone’a" - obwieścił Adamek.
"
Na obecną chwilę moim największym marzeniem jest walka o mistrzostwo świata. Mam nadzieję, że Bóg pozwoli mi osiągnąć cel i uda mi się zawalczyć z jednym z braci Kliczków. Pragnę podziękować wszystkim tym, którzy mnie wspierają” - dodał.
Przed walką wieczoru mogliśmy oglądać zmagania innego Polaka – Przemysława Majewskiego. Popularny „The Machine” skrzyżował rękawice z Amerykaninem – Eddie’m Caminero. Polski pięściarz zwyciężył przeciwnika przez techniczny nokaut w ósmej rundzie pojedynku.