Francuz Pierrick Fedrigo wygrał po ucieczce ostatni pirenejski etap tegorocznego Tour de France prowadzący z Saint-Gaudens do Tarbes.
Zawodnicy mieli dziś do pokonania premię pierwszej i najwyższej kategorii. Mimo to niewiele brakowało a etap zakończyłby się finiszem sprinterów, którzy zdołali przetrwać mordercze podjazdy. Peletonowi zabrakło jednak 34 sekund do Francuza i Franco Pellizottiego. W czołówce klasyfikacji generalnej nie doszło do żadnych zmian. Jutro zawodników czeka dzień odpoczynku.