2010.08.31// D. Pęgiel
Po fantastycznej i dramatycznej grze Michał Przysiężny przegrał w pierwszej rundzie US Open z rozstawionym z nr. 21 Hiszpanem Albertem Montanesem 7:5, 6:1, 5:7, 6:7 (5-7), 0:6. Hiszpański reprezentant umiejętnie rozegrał końcówkę meczu – Polak przyznał, że nie wytrzymał fizycznie trudów spotkania.
Mecz z Hiszpanem był dla Przysiężnego dopiero drugim występem w głównej drabince US Open – w 2007 roku pokonał go Niemiec Michael Berrer. Polak tym samym zakończył przygodę z wielkoszlemowym turniejem na twardych kortach Nowego Jorku - zgłosił się tylko do rozgrywek pojedynczych.
Poslki zawodnik...
...odpadł z US Open...
...po pięknej walce