2010.02.17// S. Kozak
W Whistler kobiety walczyły w sprincie techniką klasyczną. Justyna Kowalczyk po emocjonującym biegu zajęła drugie miejsce. Na ostatnim zjeździe wyprzedziła ją Marit Bjoergen i nie oddała prowadzenia do końca. Jako trzecia linię mety minęła Petra Majdić, która po wielkim wysiłku była prawie nieprzytomna.
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Kowalczyk przed startem dobrze zapoznała się z trasą. Była świetnie przygotowana pod względem fizycznym i choć w sprincie nie była faworytką, pokonała prawie wszystkie rywalki.
Bjoergen dzisiaj była w bardzo wysokiej formie. W każdym etapie deklasowała rywalki i w finale zaciekle walczyła z Polką, uciekając jej w końcówce na kilka metrów.
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Aino-Kaisa Saarinen, będąca jedną z głównych rywalek Polki, pobiegła kiepsko w ćwierćfinale i nie przebrnęła do dalszych rozgrywek.
Petra Majdić po wypadku w czasie treningu mocno odczuła skutki czterech szybkich biegów. W półfinale startowała w grupie z Kowalczyk i choć na metę dobiegła jako czwarta, awansowała do finału. W ostatniej walce dała z siebie wszystko i po walce zupełnie opadła z sił.