2014.06.10// M. Mikołajczyk
Od gładkiej porażki rozpoczęła swoją tegoroczną przygodę z trawą Urszula Radwańska. Polka w zaledwie 54 minuty przegrała we wtorek mecz pierwszej rundy turnieju WTA w Birmingham. Pogromcą siostry „Isi” była Casey Dellacqua.
Australijka pokonała naszą reprezentantkę bez większych problemów, oddając jej zaledwie cztery gemy. Tenisistka z Antypodów wygrała z krakowianką 6:1, 6:3, nie kryjąc radości po swoim ekspresowym zwycięstwie. Dellacqua w rankingu WTA jest notowana dokładnie o 50 miejsc wyżej od Radwańskiej, co było gołym okiem widać na korcie.
Zawodniczka z Perth z racji tego, że jest doskonałą deblistką, czuje się przy siatce jak ryba w wodzie, co w pojedynku z Polką bezwzględnie wykorzystywała. Jej mocnym atutem był także solidny serwis, który na tej nawierzchni ma ogromne znaczenie. Następną przeciwniczką Australijki będzie Varvara Lepchenko. Amerykanka odprawiła z kwitkiem Alisę Van Uytvanck.
Wynik meczu: Urszula Radwańska (Polska)
1:6, 3:6 Casey Dellacqua (Australia).
Źródło: inf. własna