2014.01.15// P. Rączka
Jerzy Janowicz pokonał 4:6, 7:6 (7-3), 7:6 (7-1), 6:3 Pablo Andujara w II rundzie Australian Open. Polak po zwycięstwie wpadł w szał radości, jak gdyby już sięgnął po triumf w Wielkim Szlemie. Takie zachowanie zapewne wynikało z tego, że przed spotkaniem nie spodziewał się wygranej, mając świadomość swoje słabszej dyspozycji.
- Do Australian Open przygotowywałem się tylko statyczne. A jak się nie trenuje, to nie da się zagrać dobrego meczu. Tak jakbym wyszedł na kort po ostrym melanżu – mówił.
48. na światowych listach rywal w pierwszym secie tylko raz przełamał naszego tenisistę, ale to wystarczyło mu do zwycięstwa. Kolejne dwie odsłony były bardzo zacięte i kończyły się tie-break`iem na korzyść Janowicza. Ostatnia partia już należała do Łodzianina, który pozwolił ugrać Andujarowi tylko trzy gemy. Kolejnym rywalem Polaka będzie wymagający Niemiec - Florian Mayer.