2010.06.14// J. Knop
Legenda angielskiego futbolu – Alan Shearer jest przekonany, że kibice nie ujrzeli prawdziwego oblicza Wayne’a Rooneya w meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym. Napastnik Manchesteru United wyglądał na sfrustrowanego podczas meczu grupy C, który zakończył się remisem 1-1.
Mimo pomocy Emile Heskey’a, angielski napastnik nie zdołał trafić do bramki rywala i przechylić szali zwycięstwa na korzyść Synów Albionu.
Shearer wierzy w Rooneya
Anglia pokłada w nim wielkie nadzieje
Shearer twierdzi, że Rooney odegra ważną rolę w Mundialu
W rozmowie dla The Sun, Shearer ujawnił: „
Rooney potrzebuje gry z wewnętrznym ogniem. Nie jest ważnym, czy grasz na szkolnym boisku czy na Mundialu, zawsze potrzebujesz mobilizacji i determinacji. Mogę się założyć, że Wayne będzie miał ogromny wpływ na finały tych Mistrzostw Świata i będziemy dziękować niebiosom za to, że mamy tej klasy zawodnika w swojej narodowej kadrze”.
Priorytetem dla Anglii jest wyjście z grupy
Potem droga do finału
Błąd Greena nie przekreśla szans ekipy Albionu
Shearer zapytany również o szanse reprezentacji Anglii w Mundialu pod wodzą Fabio Capello odpowiedział: „
Priorytetem jest awansować do drugiej rundy. Ten cel jest najważniejszy i bezdyskusyjny. Współczuję Green’owi, lecz ten błąd nie czyni z niego słabego bramkarza. Przy odrobinie szczęścia uda nam się wypełnić zadanie i odnieść sukces w turnieju” – dodał legendarny zawodnik.