2013.09.19// P. Rączka
Reprezentacja polskich siatkarzy już dziś rozpoczyna walkę na mistrzostwach Europy siatkarzy, gdzie w grupie B zmierzy się z Turcją, Francją oraz Słowacją. Szkoleniowiec Biało-Czerwonych ma świadomość tego, że rywale są wymagający, ale to nasz zespół będzie faworytem w każdym spotkaniu. Na rozgrywane w Danii i Polsce mistrzostwa trener Andrea Anastasi nie powołał atakującego Zbigniewa Bartmana i libero Krzysztofa Ignaczaka, co odbiło się wielkim echem.
- Mam świadomość, że rywale są bardzo mocni, niemniej to właśnie nasz zespół jest faworytem tej grupy. Jeśli stworzymy kolektyw, skoncentrujemy się na swojej siatkówce i nie będziemy niepotrzebnie czegoś albo kogoś się obawiać, jestem spokojny o wynik. Naszym celem jest wyjazd do Kopenhagi, gdzie odbędą się półfinały i decydujące mecze o medale. Innego scenariusza sobie nie wyobrażam – powiedział Anastasi.