2012.05.09// P. Rączka
W finałowym meczu Ligi Europy piłkarze Atletico Madryt pokonali 3:0 Athletic Bilbao. W trzech ostatnich latach Rojiblancos wygrali te rozgrywki po raz drugi. W ubiegłym roku triumfowało FC Porto, z niesamowicie skutecznym napastnikiem Falcao. Piłkarz ten po raz drugi z rzędu zdobył Ligę Europejską, bowiem w dzisiejszym spotkaniu, to właśnie on poprowadził swoją nową drużynę do historczynego zwycięstwa.
Już w 7. minucie gracze ze stolicy Hiszpanii wyszli na prowadzenie, po tym jak Kolumbijczyk fantastycznie wymanewrował obrońców i cudownym strzałem umieścił piłkę w siatce. Kolejna bramka padła po pół godzinie gry, a w głównej roli ponownie był Falcao, który gdy tylko otrzymał piłkę od Ardy Turana, zmylił balansem ciała obrońców, a sam strzał pozostał już tylko formalnością.
W drugiej połowie Baskowie przejęli kontrolę nad meczem - zwłaszcza w samej końcówce, kiedy to wręcz szturmowali bramkę Thiabauta Curtoisa. Rywale tylko czekali, aż nadarzy się okazja do kontry, aby "dobić" przeciwnika - no i się doczekali. Na pięć minut przed końcem Diego wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem ustalił wynik spotkania. Było to 11 zwycięstwo z rzędu Atletico w LE.