2009.09.11// Ł. Łuniewski
Leo Beenhakker, który po porażce z Słowenią 3:0 stracił posadę selekcjonera reprezentacji Polski udzielił wywiadu holenderskiemu dziennikowi Algemeen Dagblad, w który wylewa swoje żale i pretensje do prezesa PZPN Grzegorza Laty.
Zobacz także: Majewski trenerem reprezentacji Udzielałem wywiadu, Lato stał obok mnie, i nagle dziennikarz powiedział mi, że zostałem zwolniony. Zapytałem "dlaczego?". Odpowiedział: "Tak właśnie powiedział pan Lato". Stał kilka kroków ode mnie, a ja o niczym nie wiedziałem! - opowiada Holender o swoim zwolnieniu.
Potem udałem się do hotelu i pożegnałem z zawodnikami oraz pracownikami reprezentacji. Następnie, zamiast do Warszawy, zamówiłem lot do domu. Rozdział został zamknięty. - dodał na koniec.