2011.06.06// D. Pęgiel
Koszykarze Dallas Mavericks przegrali z Miami Heat 86:88 (22:29, 20:18, 22:20, 22:21) trzecie spotkanie finału amerykańskiej ligi NBA. O wygranej przyjezdny przesądził Chris Bosh, który trafił zwycięski rzut na 40 sekund przed końcem meczu, dając ekipie z Florydy prowadzenie w serii (2:1). Warto wspomnieć, że podkoszowy Heat pochodzi z Dallas.
Bosh uzyskał we wczorajszym pojedynku 18 punktów, do których dołożył trzy zbiórki i asystę. Najskuteczniejszym zawodnikiem Heat był Dwyane Wade, zdobywca 29 oczek. Lider Żaru miał także 11 zbiórek i trzy asysty. -
To była kompletna wygrana. Zazwyczaj chcesz wygrywać po defensywnej stronie parkietu i my byliśmy dzisiaj w stanie ich powstrzymać - skomentował Wade.
Chris Bosh
Najwięcej punktów w tym spotkaniu (34) uzyskał Dirk Nowitzki, który trafiał jak z automatu, ale w decydujących fragmentach nie mógł liczyć na solidne wsparcie kolegów z drużyny. Niemiecki koszykarz Dallas Mavericks zaliczył także 11 zbiórek i asystę.
Wynik niedzielnego spotkania NBA: - Dallas Mavericks - Miami Heat 86:88 (1:2)
Dirk Nowitzki