2011.05.20// J. Knop
Jose Rujano okazał się najszybszy na trasie trzynastego etapu Giro d'Italia. Kolarze ścigali się na trasie o długości 167 km, która wiodła z Spilimbergo na Großglockner. Na drugim miejscu uplasował się Alberto Contador, a trzeci był John Gadret.
Prawdziwa rywalizacja rozpoczęła się po przejechaniu czterdziestu trzech kilometrów. Wtedy od peletonu oderwała się grupa szesnastu kolarzy. W ucieczce znajdowali się m.in. Robert Kiserlovski, Andrea Noe i Pieter Weening. Kolarze współpracowali perfekcyjnie i to pozwoliło im uzyskiwać błyskawiczną przewagę nad resztą stawki, która w pewnym momencie wynosiła blisko pięć minut.
Jose Rujano
Przed podjazdem na Iselsbergpass Robert Kiserlovski opuścił grupę uciekinierów i zdecydował się na samotną ucieczkę. Chorwat wykonywał potężną pracę i bardzo szybko uzyskiwał przewagę nad resztą zawodników. W najlepszym momencie kolarz ekipy Astana miał dwie minuty przewagi nad peletonem. Ucieczka traciła do niego blisko minutę. Kiserlovski mimo ambitnej jazdy został dogoniony na dziesięć kilometrów przed metą.
Na ostatnim podjeździe do zdecydowanej ofensywy rzucili się Alberto Contador i Jose Rujano. Między dwoma śmiałkami rozegrała się potyczka o etapowe zwycięstwo. Ostatecznie pierwszy na mecie znalazł się Wenezuelczyk. Na końcowych metrach Contador wyraźnie odpuścił i tym samym pozwolił Rujano na triumf.