2013.04.10// P. Rączka
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów piłkarze FC Barcelony zremisowali 1:1 z Paris Saint-Germain i wywalczyli awans do kolejnej rundy. Duma Katalonii zagra w półfinale tych elitarnych rozgrywek po raz szósty z rzędu! Największym zmartwieniem podopiecznych Tito Villanova była nieobecność w wyjściowym składzie Messiego. Jak pokazało samo spotkanie brak Argentyńczyka na murawie sprawia, że drużyna nie jest tym samym zespołem, gdy ten jest na placu gry.
Pierwsi bramkę w meczu zdobyli Paryżanie, a dokładnie uczynił to Javier Pastore, który wykorzystał szybką kontrę zespołu zaraz po przerwie. Gospodarze robili co mogli, aby zmienić wynik ale niezbyt im to wychodziło. Dopiero od momentu pojawienia się na murawie Messiego obraz gry uległ całkowitej zmianie. Barcelona jakby poczuła się pewniej i zaczęła grać z rozmachem. Po akcji w której brał udział zdobywca czterech Złotych Piłek, padło w końcu upragnione wyrównanie, dające – jak się później okazało – awans.
W drugim spotkaniu Juventus Turyn przegrał na własnym stadionie 0:2 z Bayernem Monachium i odpadł z rozgrywek. Nowo upieczeni mistrzowie Niemiec pokazali w tym starciu, że są w znakomitej formie i niezwykle ciężko będzie ich zatrzymać w drodze po upragnione trofeum. W półfinale Ligi Mistrzów znalazły się bez wątpienia cztery kluby, które w tym sezonie, w tych rozgrywkach, prezentowały się najlepiej. Pozostaje czekać tylko na losowanie par.