Londyn 2012: Polscy siatkarze pokonali Włochów

Reprezentacja polskich siatkarzy pokonała 3:1 (21:25, 25:20, 25:23, 25:14) Włochów w pierwszym meczu na Igrzyskach XXX Olimpiady w Londynie. Biało-Czerwoni mogli czuć się w trakcie tej rywalizacji jakby grali u nas w kraju, bowiem hala była w zdecydowanej większości wypełniona polskimi kibicami. Zwycięstwo w tym spotkaniu otwiera naszym siatkarzom możliwość wyjścia z grupy z pierwszego miejsca, a tym samym łatwiejszą drogą do finału. Podopieczni Andrei Anastasiego tylko w pierwszym secie mieli problemy z rywalem. Włosi niemal od początku utrzymywali kilkupunktową przewagę, a w samej końcówce podkręcili jeszcze tempo i wygrali do 21. Polakom nie podcięło to skrzydeł - a wręcz przeciwnie, nakręciło ich to tylko na mocniejszą rywalizację. W drugiej odsłonie tylko do stanu 5:5 włoski zespół zdołał grać jak równy z równym. Od tego momentu polski zespół złapał wiatr w żagle i zdołał odskoczyć nawet na siedem punktów - przewaga nie została roztrwoniona.

Trzeci set był bardzo wyrównany, a akcje toczyły się w nim praktycznie punkt za punkt. Biało Czerwoni zdołali na drugą przerwę techniczną zejść z dwupunktowym prowadzeniem i jak się później okazało... utrzymali je do końca.

Rywale przegrywając w setach 1:2 zupełnie stracili ochotę do gry, a ilość błędów jaką popełniali mogła tylko jeszcze bardziej ich pogrążyć. Polacy robili co chcieli na boisku, a doświadczona reprezentacja Włoch wyglądała przy nich jak juniorzy. Nasi siatkarze odnieśli zasłużone zwycięstwo. Z taką grą można śmiało myśleć o strefie medalowej.

Włochy: Dragan Travica, Michal Lasko, Cristian Savani, Ivan Zaytsev, Luigi Mastrangelo, Alessadro Fei, Andrea Bari (libero) oraz Samuele Papi, Andrea Giovi (libero), Simone Parodi, Emanuele Birarelli
Polska: Łukasz Żygadło, Zbigniew Bartman, Bartosz Kurek, Michał Winiarski, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Ruciak, Jakub Jarosz