2009.09.28// H. Oktan
Z nieba do piekła? Takie można mieć wrażenia po dwóch ostatnich meczach polskich siatkarek w Mistrzostwach Europy. Po pięknym zwycięstwie z Chorwacją, przyszła przegrana w fatalnym stylu z Holandią.

Trener Matlak był bezradny
Pierwszy set zwiastował czekające Polki kłopoty. Przegrały go 18:25. Holenderki górowały nad naszymi zawodniczkami nie tylko warunkami fizycznymi. Również zagrywka i przyjęcia była u Polek klasę gorsza.
Dalej było niestety jeszcze gorzej. Bezradność Polek doskonale pokazał drugi set w którym zostały one zdeklasowane (13:25).
W trzecim secie reprezentacja nawiązała walkę, głównie za sprawą... psujących zagrywki Holenderek. Niestety prezenty od przeciwniczek na niewiele się zdały i set zakończył się ponownie przegraną Polek (23:25).
Polki awansowały do kolejnej rundy rozgrywek (dzięki wygranym w poprzednich dwóch meczach) jednak styl, który zaprezentowały w meczu z silną drużyną Holandii nie napawa optymizmem w kontekście aspiracji medalowych.