MŚ siatkarzy we Włoszech: Polska przegrała z Bułgarią 0:3 i pożegnała się z turniejem

Dzisiejsze spotkanie z Bułgarami Polacy zamierzali wygrać i tym samym zachować nadzieję na awans do dalszej fazy Mistrzostw Świata we Włoszech.

W pierwszym składzie polskiej reprezentacji wyszli: Nowakowski, Winiarski, Gruszka, Zagumny, Kurek, Możdżonek i Ignaczak (libero). Po bułgarskiej stronie siatki znaleźli się: Żekow, Kazijski, W.Nikołow, Josipow, T.Aleksew, N. Nikołow i Salparow (libero). Premierowy set rozpoczął się od zaciętej walki punkt za punkt. Na pierwszą przerwę techniczną Polacy zeszli z jednopunktową stratą – 7:8. Obie drużyny grały skutecznie w ataku, gorzej prezentowała się u jednych i drugich gra w obronie.

Na drugiej technicznej pauzie przewaga Bułgarów wzrosła do 3 oczek – 16:13. Bułgarscy siatkarze konsekwentnie utrzymywali nad biało-czerwonymi kilkupunktową zaliczkę, by ostatecznie wygrać pierwszą część spotkania 25:22. Na początku drugiego seta Bułgarzy w kilka minut osiągnęli dwupunktową przewagę i równie szybko ja utracili. Niestety Polacy nie zdołali utrzymać wywalczonej zaliczki zbyt długo. Na przerwę nasi siatkarze zeszli po serii trzech strat – przegrywali w tym momencie 5:8.

Przewaga bułgarskiej reprezentacji była coraz bardziej widoczna, na kolejnych pauzach prowadzili już 13:9 i 16:10. W drugiej części meczu rywale zdeklasowali Polaków – wygrali 25:18.

Od początku trzeciego seta Bułgarzy wyszli na prowadzenie. Grali pewnie i na luzie. Z kolei Polacy popełniali sporo prostych błędów. Jeszcze przed przerwą naszym siatkarzom udało się doprowadzić dwukrotnie do remisu, jednak z boiska schodzili przegrywając 7:8.

Bułgaria, głównie dzięki skutecznej grze w obronie, stopniowo powiększała przewagę nad polskim zespołem. Na następnych przerwach Polacy przegrywali już 10:16 i 13:20. Ostatecznie Polska poległa w trzeciej partii 17:25, a w całym meczu 0:3.

Porażką z Bułgarią Polacy pożegnali się z Mistrzostwami Świata we Włoszech.