2012.02.11// P. Rączka
Koszykarze New York Knicks odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu w lidze NBA, tym razem pokonując 92:85 Los Angeles Lakers. Swoją dobrą postawę gospodarze tego meczu mogą zawdzięczać absolwentowi Harvardu. Mierzący 191 cm Jeremy Lin od kiedy został liderem swojej drużyny trafia co najmniej 20 punktów, a w tym meczu zdobył ich aż... 38. Młody Amerykanin z Tajwanu pozostawił w cieniu samego Koby`ego Bryant, który zdobył cztery "oczka" mniej.
Knicks wypracowali sobie przewagę siedmiu punktów już w pierwszej kwarcie, a w kolejnych odsłonach bez trudu toczyli wyrównaną walkę z ekipą z Miasta Aniołów, dzięki czemu ostatecznie to oni wygrali to spotkanie.
Komplet wyników: - Charlotte Bobcats 64:95 Chicago Bulls
- Philadelphia 76ers 77:78 Los Angeles Clippers
- Toronto Raptors 86:74 Boston Celtics
- Washington Wizards 89:106 Miami Heat
- Detroit Pistons 109:92 New Jersey Nets
- Memphis Grizzlies 98:92 Indiana Pacers
- Minnesota Timberwolves 97:104 Dallas Mavericks
- New Orleans Hornets 86:94 Portland Trailblazers
- New York Knicks 92:85 Los Angeles Lakers
- Utah Jazz 87:101 Oklahoma City Thunder
- Orlando Magic 87:89 Atlanta Hawks – po dogrywce
- Cleveland Cavaliers 112:113 Milwaukee Bucks – po dogrywce