2013.05.28// P. Rączka
Hokeiści Chicago Blackhawks nie złożyli jeszcze broni i w meczu numer sześć zdołali pokonać 4:3 Detroit Red Wings i doprowadzić do wyrównania 3-3 w bezpośredniej rywalizacji. Najlepsza drużyna sezonu zasadniczego ligi NHL wyjeżdżając na ostatnią tercję przegrywała 1:2, ale w ostatnich 20 minutach zdołała odwrócić losy spotkania. Zespół z Wietrznego Miasta po raz pierwszy w tej konfrontacji wygrał w Joe Louis Arena.
- Kocham siódme mecze. Przed rozpoczęciem tej konfrontacji bralibyśmy rozstrzygnięcie w meczu numer siedem w ciemno. Mamy szansę wyrzucić ich za burtę play-off w decydującym spotkaniu, powinno być masę zabawy – powiedział trener Detroit, Mike Babcock. W drugim spotkaniu w Konferencji Zachodniej również dojdzie do decydującej potyczki, gdzie Los Angeles Kings zmierzą się z San Jose Sharks.