PZPN: Lato z absolutorium, statut bez zmian

Grzegorz Lato zachował prezesurę Polskiego Związku Piłki Nożnej. Część delegatów jest niezadowolona z przebiegu zjazdu i zapowiada, że zaskrżą go do sądu i zwołają nadzwyczajny zjazd wyborczy. Grupa działaczy pod wodzą Kazimierza Grenia i Andrzeja Padewskiego planowała nie udzielić absolutorium zarządowi PZPN i doprowadzić go do dymisji. Założenia nie zostały zrealizowane.

Pierwsze głosowanie nad prowadzącym zjazd przyniosło dwa remisy – 48:48. Frakcje ścierały się o zaproponowanego przez Latę, Zdzisława Łazarczyka i Jarosława Ostrowskiego, który był kandydatem opozycji. Ostatecznie stosunkiem głosów 55:49 wygrał Łazarczyk. Niektórzy twierdzą, że wyniki zostały sfałszowane i Bogdan Duraj informuje, że jego ekipa zaskarży zjazd do sądu. Zapowiada też, że jeżeli zbiorą dwa tysiące podpisów klubów będą mogli zwołać nadzwyczajny zjazd wyborczy.

PZPN

Łazarczyk sterował obradami i nie brał pod uwagę niewygodnych wniosków. Pokazał, że związkowy układ jest nie do ruszenia. Wszystkie głosowania wygrywał Lato ze swoją ekipą. Jedynie Ireneusz Serwotka nie uzyskał absolutorium.

Na zjeździe wystąpił minister sportu Adam Giersz, któremu nie podoba się podział pieniędzy w związku. Skrytykował przeznaczanie 30% środków na administrację i koszty własne. Wyraził nadzieję, że związek przestanie zajmować się statutem , który pozostał bez zmian.

Delegaci głosowali też nad statusem Henryka Klocka, na którym ciążą zarzuty korupcyjne. Z tego powodu jest zawieszonym członkiem zarządu, ale posadę swoją zachował i więcej głosowań na ten temat nie będzie. Dzięki temu nawet jeżeli zostanie skazany pozostanie członkiem zarządu PZPN.