2011.03.28// J. Knop
Ostatnimi czasy agresywne ataki na rywali to futbolowa codzienność. Wielu zawodników nie potrafi zapanować nad emocjami i wyładowuje swoją frustracje na innych. Co ciekawe, wynikiem bezmyślnych zagrań są często koszmarne kontuzje, które mogą prowadzić do zakończenia przygody z futbolem. Sędziowie starają się piętnować tego typu zachowania, ale nie ma wątpliwości, iż jest to zjawisko niezwykle trudne do wyplenienia.
Niecodziennym przejawem bezmyślności popisał się Macedończyk - Boban Gonczarow w meczu z Irlandią. W 50. minucie rywalizacji dwudziestodziewięciolatek zaatakował Shane'a Long’a wysoko uniesioną nogą i tym samym kopnął go w głowę. Arbiter oszczędził zawodnika i ukarał go tylko żółtą kartką. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, iż piłkarz APOEL-u Nikozja powinien zakończyć udział w rywalizacji i poważnie zastanowić się nad zasadą fair – play.
Brutalny faul
Brutalny faul