2013.04.14// P. Rączka
Piłkarze Arsenalu Londyn pokonali 3:1 Norwich City w meczu 32. kolejki Premier League i awansowali na trzecie miejsce w tabeli. W składzie gospodarzy zabrakło bohatera ostatniego spotkania Tomasa Rosickyego, ale za to wrócił Jack Wilshere. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale w tej części gry znacznie lepiej prezentowali się Kanonierzy. O tym, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, podopieczni Arsena Wengera przekonali się na początku drugiej połowy.
W 56. minucie Łukasza Fabiańskiego po dobrze rozegranym rzucie wolnym pokonał Michael Turner. Wynik ten utrzymywał się aż do... 85 minuty. W samej końcówce Arsenal zdołał strzelić trzy bramki. Najpierw wyrównał Arteta z rzutu karnego, po chwili samobójcze trafienie zanotował Bassong, a wynik ustalił Podolski.