2012.04.08// P. Rączka
W hitowym meczu 32. kolejki Premier League piłkarze Arsenalu Londyn pokonali 1:0 Manchester City i odebrali praktycznie rywalowi szanse na zdobycie tytuły mistrza Anglii. Gospodarze zaczęli bardzo dobrze to spotkanie - przez pierwszy kwadrans niemal nie wypuszczali rywala z własnej połowy. Kanonierzy w tym czasie mogli wyjść nawet na prowadzenie, jednak strzał Robina van Persiego obronił... kolega z drużyny, Thomas Vermaelen.
W dalszej części rywalizacji Arsenal ciągle rządził i dzielił na boisku, a The Citizens pozostawało tylko ograniczać się do obrony. Dwóch napastników gości - Sergio Aguero i Mario Balotelli byli zupełnie bezproduktywni. Podopieczni Arsena Wengera zdołali w końcu udokumentować swoją przewagę w 87. minucie. Arteta odebrał piłkę Pizarro i po przebiegnięciu kilku metrów oddał potężny strzał z około 25 metrów, nie dając żadnych szans Hartowi na dobrą interwencję.