2014.05.30// M. Mikołajczyk
Czarny piątek dla polskiego tenisa. Najpierw w południe z turniejem Rolanda Garrosa niespodziewanie pożegnała się Agnieszka Radwańska, a później w trzeciej rundzie gry pojedynczej mężczyzn odpadł Jerzy Janowicz. Łodzianin nie znalazł przepisu na pokonanie Jo-Wilfrieda Tsongi i przegrał w trzech setach.
W partii otwarcia obaj zawodnicy regularnie wygrywali swoje gemy serwisowe, ale przy stanie 5:4 dla Francuza presji nie udało się wytrzymać „Jurkowi”, który nieoczekiwanie dał się przełamać. Wyraźnie podrażniony Polak od mocnego uderzenia rozpoczął drugiego seta, prowadząc 2:0, ale swoją przewagę szybko zmarnował i znów na korcie wydarzenia zaczął kontrolować faworyt gospodarzy.
Ostatnia odsłona pojedynku także zaczęła się po myśli Janowicza. Nasz rodak zdobył breaka, ale chwilę później natychmiast stracił podanie i ostatecznie po 2 godzinach z trzyminutowym okładem musiał opuścić kort z opuszczoną głową.
Rozstawionego z numerem trzynastym Tsongę w następnej fazie zawodów czeka arcytrudne zadanie. Przeciwnikiem ulubieńca „Trójkolorowych” będzie na paryskiej mączce wicelider rankingu ATP, Novak Djoković.
Wynik meczu: Jerzy Janowicz (Polska)
4:6, 4:6, 3:6 Jo-Wilfried Tsonga (Francja)
Źródło: inf. własna