2013.10.30// P. Rączka
Największe objawienie piłkarskie tego sezonu na świecie - Diego Costa, poinformował, że woli grać w reprezentacji Hiszpanii, niż dla Brazylii, gdzie się urodził. Informację tę potwierdziła również Hiszpańska Federacja Futbolu (RFEF). To duży cios, zwłaszcza dla selekcjonera Canarinhos Luiza Felipe Scolariergo, który powiedział wprost, iż odmawia gry w barwach swojej reprezentacji to odwracanie się plecami do swojego narodu i naplucie w twarz milionom Brazylijczyków.
"29 listopada brazylijsko-hiszpański zawodnik Diego Da Silva Costa zostawił wiadomość, z której jasno wynika, że chciałby grać dla reprezentacji Hiszpanii. Wiadomość została przekazana Julio Cesarowi Avelladzie, sekretarzowi generalnemu Brazylijskiej Konfederacji Futbolu (CBF). Jest to potwierdzenie ostatecznej decyzji piłkarza, który będzie dostępny dla reprezentacji Hiszpanii prowadzonej przez Vicente del Bosque. Diego Costa zagra w kadrze Hiszpanii w listopadzie, jeśli otrzyma powołanie od selekcjonera" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu RFEF.