2015.03.09// P. Rączka
Deontaya Wilder (33-0, 32 KO) wysłał jasny przekaz do Tysona Fury (24-0, 18 KO), aby ten głęboko zastanowił się nad tym, z kim chce stoczyć swoją następną walkę. Nowy mistrz federacji WBC stwierdził jasno, że jeśli Brytyjczyk wybierze pojedynek z Władimirem Kliczko i go przegra, to w kolejnym starciu na pewno nie zmierzy się z nim. Zanim jednak sam pięściarz z Ukrainy zakontraktuje następną walkę, wcześniej musi pokonać niepokonanego Bryanta Jennginsa.
- W przypadku porażki Tyson będzie potrzebował czasu na odbudowanie formy i pozycji w rankingach. A ja będę dalej szedł przed siebie, zawalczę z kimś innym. Porażka z Władimirem spowoduje, że Fury straci swoją wielką szansę. Dlatego też proponuję, abyśmy zmierzyli się już teraz, po moim najbliższym pojedynku – powiedział Wilder.