2012.08.11// P. Rączka
Piłkarze Wisły Kraków bez najmniejszych problemów wyeliminowali Luboński KS w Pucharze Polski wygrywając aż 5:0. W pierwszej połowie III-ligowy zespół znakomicie prezentował się w obronie, a także w akcjach ofensywnych. Biała Gwiazda miała spore problemy z przedostaniem się pod bramkę rywala, nie wspominając już o wypracowaniu klarownej sytuacji do oddania strzału.
Patrząc na to jak w dzisiejszym spotkaniu zaprezentował się Daniel Sikorski, trener Michał Probierz na pewno nie raz głęboko zastanowi się - co ten piłkarz robi na Reymonta. Były zawodnik Polonii Warszawa - który notabene został tam ukarany zakazem gry w piłkę - nie potrafił ani przyjąć piłki, ani jej podać, ani też błysnąć w jakimś innym elemencie gry. Znakomicie zaprezentował się za to jego zmiennik Quioto, który wziął udział w akcjach przy dwóch golach.
Po zmianie stron gospodarze szybko stracili siły, a Wisła zaczęła klepać krakowską piłkę, która była efektowna i skuteczna. Hat-tricka zdołał w tym meczu ustrzelić Genkov, a po jednym trafieniu dołożył Garguła i Boguski. Biała Gwiazda pewnie awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
Luboński KS: Maćkowski – Piotrowski, Imbiorowicz,, Pytlak, Smutniewski – Jeżewski (74’ Izydorczyk), Nowaczyk, Radomski (86’ Mikołajczyk), Manelski – Kubiak, Skrzycki (69’ Wyrwa)Wisła Kraków: Pareiko – Jaliens, Chavez (61’ Sobolewski), Głowacki, Bunoza – Iliev (71’ Boguski), Wilk, Garguła, Melikson – Sikorski (57’ Quioto), Genkov