2011.12.14// P. Rączka
AS Monako w ostatnich sezonach notuje najgorsze lata w swojej historii. Niedawno klub spadł do Ligue 2, a obecnie zajmuje tam... ostatnie miejsce w tabeli. Drużyna, która jeszcze niedawno walczyła o czołowe miejsca nie tylko w Ligue 1, ale również w Europie, w końcu znalazła światełko w tunelu. Jeszcze w tym roku zespół przejmie Dmitrij Robołowlew, zwany "królem nawozów".
- To dla nas wspaniała wiadomość. Nie tylko dla AS Monaco, ale dla całej francuskiej piłki. Jeszcze w tym roku wszystko się wyjaśni, a sprawy mają się już ku zamknięciu - przyznał obecny prezes klubu Etienne Franzi. Klub z Księstwa Monaco, który w 2004 roku grał w finale Ligi Mistrzów, dziś na swoim koncie ma tylko jedno zwycięstwo w lidze. Po załatwieniu wszystkich formalności, zespół czeka wielka przebudowa.